Dzień Zwycięstwa
Serdecznie witam na swoim blogu i zapraszam do intelektualnej przygody oraz analizy politycznych zdarzeń
Dzień Zwycięstwa
ZSRR i Zachód mimo sojuszniczego statusu w trakcie IIWŚ były konkurencyjne wobec siebie i zdawały sobie sprawę, że po zakończeniu wojny staną po dwóch stronach barykady. Dlatego już u samego początku wojny polityka USA wobec Rosji była ukierunkowana na wykrwawienie się i osłabienie ZSRR jako potencjalnego wroga. Polska mieściła się w tym samym nurcie wrogości wobec Rosji. Dlatego prawie wszyscy paktowali z hitlerowskimi Niemcami,by odsunąć od siebie wizje niemieckiego ataku licząc na to, że inni wezmą na swoje barki główne niemieckie ciosy wojsk pancernych, stanowiących pięść tej armii, której ówcześnie nikt nie mógł sprostać.Istniała pewna szansa konsolidacji światowych i europejskich sił antyfaszystowskich i przeciwstawienia się faszyzmowi.
Nikt jednak z możnych ówczesnego świata nie podjął tego wysiłku licząc,że jego nie dotyczy owe niebezpieczeństwo. Mimo istniejących wojskowych porozumień obronnych między Polską a Zachodem, ten wspaniały Zachód nie podał Polsce obronnej reki i nie pospieszył jej na pomoc chociażby otwierając drugi front. Polska zostala zdradzona przez zachód,co leżało w jego interesie,acz wiadomo,że dzisiaj on sie do tego nie przyzna.W rezultacie przedłuża się nadal utrzymywanie w sejfach zachodnich tajnych dokumentów świadczących o jego wiarołomności.
Zachodód co najmniej z dwócz przyczyn był zainteresowany nie udzielaniem Polsce pomocy.Samotna walka Polski dawała Zachodowi niezbędny czas celem przygotowania się do działań obronnych.To po pierwsze, a po wtóre Zachód był zainteresowany upadkiem wrogiego mu komunizmu w Rosji, z tej też przyczyny nie było powodu do pomocy w obronie Polski, bowiem stanowiło by to obronę Rosji przed potencjalnym a nieuchronnym atakiem niemieckim. Należało ułatwić Niemcom drogę na Wschód, poprzez pozostawienie Polski na niemieckie pożarcie. Ta sytuacja odwracała i jak gdyby zmniejszała zagrożenie Europy przed niemiecką inwazją stwarzając dla niej korzystniejsze warunki w parciu nach Osten.
I tak też się stało. Przy czym nikt nie liczył i nie oczekiwal na definitywne zwycięstwo Niemiec,bowiem zagroziłoby to istniejącej równowadze sił politycznych w świecie. Kiedy USA zrozumiały,że upadek Rosji może zagrozić jej żywotnym interesom wówczas rozpoczęła się pomoc militarna USA dla wyniszczonej wojną Rosji.Następna faza to okres wojennego mocowania się Rosji z Niemcami obliczony na ich maksymalne wykrwawienie się,po to by jak najmniejszym wysiłkiem przykryć Europę amerykańskim parasolem wolności,pluralizmu i demokracji.
Niestety, rosyjskie postępy na froncie wschodnim, mimo niechęci amerykańskiej zmusiły do otwarcia drugiego frontu w Europie by być gotowym do przebudowywania politycznej mapy Europy z amerykańskim udziałem.Inaczej bowiem, jak to prawica głosi, Rosja zniewoliłaby całą Europę,chroniąc ją przed nowoczesnymi obozami hitlerowskiej zagłady. Ta walka konkurencyjna między Rosją i USA objawiła się również w parciu na Berlin i chęci opanowania go przez każdą ze stron oraz była zauważalna przy ewidentnej manipulacji ustalaniem datą Dnia Zwycięstwa. Do dnia dzisiejszego występują rozbieżności co do konkretnej daty zakończenia II wojny światowej w skali międzynarodowej.
W rezultacie polityczno-militarnych zabiegów USA a także niemieckiej skłonności poddania się Amerykanom 7 maja 1945 roku - kapitulację w Reims (wschodnia Francja) podpisali w imieniu władz niemieckich generał Alfred Jodl oraz admirał von Friedeburg. Dla Europy Zachodniej 7 maja jest dniem zakończenia II wojny światowej.Amerykanom w tej sytuacji zależało na propagandowym sukcesie swego zwycięstwa i uzyskania palmy pierwszeństwa w kreowaniu podporządkowanego sobie świata.Niemcy poszli na rękę tej koncepcji, ponieważ niezwykle obawiali sie politycznej zemsty Rosji za straszne zniszczenia i niepowetowane krzywdy ludzkie jakie wyrzadzili temu narodowi. 8 maja 1945 roku o godz. 23.01 czasu środkowo - europejskiego nastąpiło przerwanie działań wojennych. Było to wynikiem podpisania 7 maja o godzinie 2.41 przez przedstawiciela admirała Dönitza aktu bezwarunkowej kapitulacji niemieckich sił zbrojnych. Rosjanie nie dali się jednak oszwabić i wyprowadzić w pole. Ten akt kapitulacji został na żądanie dowództwa wojsk radzieckich powtórzony w Berlinie. Tam podpisano go 9 maja, szesnaście minut po północy czasu wschodnio - europejskiego. Na fakt amerykańskiej ustępliwości wpłynęły niewątpliwie trwające zażarte walki na Dalekim Wschodzie, zakończone przez USA ludobójczymi atakami atomowymi jakich nie znala dotychczas nasza cywilizacja.
Druga wojna światowa trwała 6 lat. Brały w niej 72 państwa (ponad dwa razy więcej niż w I wojnie światowej), liczące około 1,7 mld mieszkańców. Działania wojenne przebiegały na terytorium 40 państw. Do wojska powołano ok. 110 mln ludzi, nie licząc uczestników ruchu oporu. Ogólne straty w ludziach były ponad 5 - krotnie wyższe niż w I wojnie światowej i wyniosły ponad 50 mln poległych, zamordowanych, zmarłych. II wojna światowa była największą i najkrwawszą wojną w historii ludzkości.
Polskie siły zbrojne uczestniczyły w większości kampanii wojennych i bitew II wojny światowej: w zachodniej i południowej Europie, w Afryce Północnej, a od końca 1943 roku również na froncie wschodnim, zadając Niemcom i ich sojusznikom wiele niszczacych ciosów. Mimo to ich wpływ na kształt i obraz powojennej Polski był żaden.Wojska te walczyły wyłącznie w interesie Zachodu i dla Zachodu nie wyzwalając Polski.W sumie polskie wojska na Zachodzie liczyły ok 200 tysięcy żołnierzy,którzy uciekli w kampanii wrześniowej z Polski i już do niej nie powrócili.
Drugą formację stanowiło sformowane na Wschodzie Ludowe Wojsko Polskie liczące 400 tysięcy żołnierzy, które ramię w ramię z rosyjskim krasnoarmiejcem przyniosło Polsce oswobodzenie i wolność dla całego polskiego narodu a nie wyobcowanych elit, które w chwilach trudnych opuściły naród i ojczyznę roszcząc sobie potem moralne prawo do przewodzenia zdradzonemu przez siebie narodowi.
II wojna światowa, oprócz ogromu strat materialnych i idących w dziesiątki milionów strat ludzkich, spowodowała ogromny wstrząs moralny. Ukazała z całą ostrością mroczną stronę ludzkich możliwości: stosowanie wymyślnych technik zabijania na masową skalę, terror i poniżenie ludzkiej godności. Pozostawiło to straszne ślady w świadomości ocalonych.Nie na tyle jednak głębokie,by zaprzestać po jej zakonczeniu wszczynanie kolejnych.
Największy udział i poniesione straty w rozgromieniu niemieckiego faszyzmu ma bezdyskusyjnie ZSRR, który na bitewnych polach Polski pozostawił 600 tysięcy swych zabitych żołnierzy.Rosyjskie straty to ca 20 mln ofiar a więc w ujęciu fizycznym Rosja poniosła prawie połowę wszystkich ofiar IIWŚ.Polska natomiast zanotowala 6 milionów ofiar ludobójczego nazizmu,co w odniesieniu do całości narodu plasuje ją na najwyższym miejscu poniesionych ludzkich strat w czasie IIWŚ.Dlatego bardzo zastanawiającym i zawstydzającym jest brak zainteresowania polskich władz politycznych elementarną znajomością polskiej historii IIWŚ mimo, iż solidarne rządy nafaszerowane są historykami.
Zastanawia ogromny szacunek całego narodu rosyjskiego, jego władz i, o dziwo, kościoła prawosławnego dla bohaterskich ofiar Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Potrafią oni okazać swój szacunek dla poległych przodków walczących o lepszą przyszłość narodu rosyjskiego. Patriarcha Moskwy i Wsieja Rusi jest dumny ze swego narodu, jego bohaterstwa i oddania ojczyźnie, co wtłacza się do głów wszystkich Rosjan budując w ten sposób jej zwartość i wielkość. Szkoda, że my w tym przedmiocie jesteśmy tak daleko za Rosjanami, a Dzień Zwycięstwa przechodzi u nas jakoś tak boczkiem i niezauważenie. Zapewne dlatego, że rządząca prawica nie zauważa w tej kwestii przesłanek do fetowania swej klęski, która okazała się zwycięstwem narodu. I tym to sposobem stare wsteczne siły ciągle patrzą ku przeszłości i opłakują swoich oficerów klęsk, popadając w matnię histerii klęsk narodowych.
Dzień Zwycięstwa
ZSRR i Zachód mimo sojuszniczego statusu w trakcie IIWŚ były konkurencyjne wobec siebie i zdawały sobie sprawę, że po zakończeniu wojny staną po dwóch stronach barykady. Dlatego już u samego początku wojny polityka USA wobec Rosji była ukierunkowana na wykrwawienie się i osłabienie ZSRR jako potencjalnego wroga. Polska mieściła się w tym samym nurcie wrogości wobec Rosji. Dlatego prawie wszyscy paktowali z hitlerowskimi Niemcami,by odsunąć od siebie wizje niemieckiego ataku licząc na to, że inni wezmą na swoje barki główne niemieckie ciosy wojsk pancernych, stanowiących pięść tej armii, której ówcześnie nikt nie mógł sprostać.Istniała pewna szansa konsolidacji światowych i europejskich sił antyfaszystowskich i przeciwstawienia się faszyzmowi.
Nikt jednak z możnych ówczesnego świata nie podjął tego wysiłku licząc,że jego nie dotyczy owe niebezpieczeństwo. Mimo istniejących wojskowych porozumień obronnych między Polską a Zachodem, ten wspaniały Zachód nie podał Polsce obronnej reki i nie pospieszył jej na pomoc chociażby otwierając drugi front. Polska zostala zdradzona przez zachód,co leżało w jego interesie,acz wiadomo,że dzisiaj on sie do tego nie przyzna.W rezultacie przedłuża się nadal utrzymywanie w sejfach zachodnich tajnych dokumentów świadczących o jego wiarołomności.
Zachodód co najmniej z dwócz przyczyn był zainteresowany nie udzielaniem Polsce pomocy.Samotna walka Polski dawała Zachodowi niezbędny czas celem przygotowania się do działań obronnych.To po pierwsze, a po wtóre Zachód był zainteresowany upadkiem wrogiego mu komunizmu w Rosji, z tej też przyczyny nie było powodu do pomocy w obronie Polski, bowiem stanowiło by to obronę Rosji przed potencjalnym a nieuchronnym atakiem niemieckim. Należało ułatwić Niemcom drogę na Wschód, poprzez pozostawienie Polski na niemieckie pożarcie. Ta sytuacja odwracała i jak gdyby zmniejszała zagrożenie Europy przed niemiecką inwazją stwarzając dla niej korzystniejsze warunki w parciu nach Osten.
I tak też się stało. Przy czym nikt nie liczył i nie oczekiwal na definitywne zwycięstwo Niemiec,bowiem zagroziłoby to istniejącej równowadze sił politycznych w świecie. Kiedy USA zrozumiały,że upadek Rosji może zagrozić jej żywotnym interesom wówczas rozpoczęła się pomoc militarna USA dla wyniszczonej wojną Rosji.Następna faza to okres wojennego mocowania się Rosji z Niemcami obliczony na ich maksymalne wykrwawienie się,po to by jak najmniejszym wysiłkiem przykryć Europę amerykańskim parasolem wolności,pluralizmu i demokracji.
Niestety, rosyjskie postępy na froncie wschodnim, mimo niechęci amerykańskiej zmusiły do otwarcia drugiego frontu w Europie by być gotowym do przebudowywania politycznej mapy Europy z amerykańskim udziałem.Inaczej bowiem, jak to prawica głosi, Rosja zniewoliłaby całą Europę,chroniąc ją przed nowoczesnymi obozami hitlerowskiej zagłady. Ta walka konkurencyjna między Rosją i USA objawiła się również w parciu na Berlin i chęci opanowania go przez każdą ze stron oraz była zauważalna przy ewidentnej manipulacji ustalaniem datą Dnia Zwycięstwa. Do dnia dzisiejszego występują rozbieżności co do konkretnej daty zakończenia II wojny światowej w skali międzynarodowej.
W rezultacie polityczno-militarnych zabiegów USA a także niemieckiej skłonności poddania się Amerykanom 7 maja 1945 roku - kapitulację w Reims (wschodnia Francja) podpisali w imieniu władz niemieckich generał Alfred Jodl oraz admirał von Friedeburg. Dla Europy Zachodniej 7 maja jest dniem zakończenia II wojny światowej.Amerykanom w tej sytuacji zależało na propagandowym sukcesie swego zwycięstwa i uzyskania palmy pierwszeństwa w kreowaniu podporządkowanego sobie świata.Niemcy poszli na rękę tej koncepcji, ponieważ niezwykle obawiali sie politycznej zemsty Rosji za straszne zniszczenia i niepowetowane krzywdy ludzkie jakie wyrzadzili temu narodowi. 8 maja 1945 roku o godz. 23.01 czasu środkowo - europejskiego nastąpiło przerwanie działań wojennych. Było to wynikiem podpisania 7 maja o godzinie 2.41 przez przedstawiciela admirała Dönitza aktu bezwarunkowej kapitulacji niemieckich sił zbrojnych. Rosjanie nie dali się jednak oszwabić i wyprowadzić w pole. Ten akt kapitulacji został na żądanie dowództwa wojsk radzieckich powtórzony w Berlinie. Tam podpisano go 9 maja, szesnaście minut po północy czasu wschodnio - europejskiego. Na fakt amerykańskiej ustępliwości wpłynęły niewątpliwie trwające zażarte walki na Dalekim Wschodzie, zakończone przez USA ludobójczymi atakami atomowymi jakich nie znala dotychczas nasza cywilizacja.
Druga wojna światowa trwała 6 lat. Brały w niej 72 państwa (ponad dwa razy więcej niż w I wojnie światowej), liczące około 1,7 mld mieszkańców. Działania wojenne przebiegały na terytorium 40 państw. Do wojska powołano ok. 110 mln ludzi, nie licząc uczestników ruchu oporu. Ogólne straty w ludziach były ponad 5 - krotnie wyższe niż w I wojnie światowej i wyniosły ponad 50 mln poległych, zamordowanych, zmarłych. II wojna światowa była największą i najkrwawszą wojną w historii ludzkości.
Polskie siły zbrojne uczestniczyły w większości kampanii wojennych i bitew II wojny światowej: w zachodniej i południowej Europie, w Afryce Północnej, a od końca 1943 roku również na froncie wschodnim, zadając Niemcom i ich sojusznikom wiele niszczacych ciosów. Mimo to ich wpływ na kształt i obraz powojennej Polski był żaden.Wojska te walczyły wyłącznie w interesie Zachodu i dla Zachodu nie wyzwalając Polski.W sumie polskie wojska na Zachodzie liczyły ok 200 tysięcy żołnierzy,którzy uciekli w kampanii wrześniowej z Polski i już do niej nie powrócili.
Drugą formację stanowiło sformowane na Wschodzie Ludowe Wojsko Polskie liczące 400 tysięcy żołnierzy, które ramię w ramię z rosyjskim krasnoarmiejcem przyniosło Polsce oswobodzenie i wolność dla całego polskiego narodu a nie wyobcowanych elit, które w chwilach trudnych opuściły naród i ojczyznę roszcząc sobie potem moralne prawo do przewodzenia zdradzonemu przez siebie narodowi.
II wojna światowa, oprócz ogromu strat materialnych i idących w dziesiątki milionów strat ludzkich, spowodowała ogromny wstrząs moralny. Ukazała z całą ostrością mroczną stronę ludzkich możliwości: stosowanie wymyślnych technik zabijania na masową skalę, terror i poniżenie ludzkiej godności. Pozostawiło to straszne ślady w świadomości ocalonych.Nie na tyle jednak głębokie,by zaprzestać po jej zakonczeniu wszczynanie kolejnych.
Największy udział i poniesione straty w rozgromieniu niemieckiego faszyzmu ma bezdyskusyjnie ZSRR, który na bitewnych polach Polski pozostawił 600 tysięcy swych zabitych żołnierzy.Rosyjskie straty to ca 20 mln ofiar a więc w ujęciu fizycznym Rosja poniosła prawie połowę wszystkich ofiar IIWŚ.Polska natomiast zanotowala 6 milionów ofiar ludobójczego nazizmu,co w odniesieniu do całości narodu plasuje ją na najwyższym miejscu poniesionych ludzkich strat w czasie IIWŚ.Dlatego bardzo zastanawiającym i zawstydzającym jest brak zainteresowania polskich władz politycznych elementarną znajomością polskiej historii IIWŚ mimo, iż solidarne rządy nafaszerowane są historykami.
Zastanawia ogromny szacunek całego narodu rosyjskiego, jego władz i, o dziwo, kościoła prawosławnego dla bohaterskich ofiar Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Potrafią oni okazać swój szacunek dla poległych przodków walczących o lepszą przyszłość narodu rosyjskiego. Patriarcha Moskwy i Wsieja Rusi jest dumny ze swego narodu, jego bohaterstwa i oddania ojczyźnie, co wtłacza się do głów wszystkich Rosjan budując w ten sposób jej zwartość i wielkość. Szkoda, że my w tym przedmiocie jesteśmy tak daleko za Rosjanami, a Dzień Zwycięstwa przechodzi u nas jakoś tak boczkiem i niezauważenie. Zapewne dlatego, że rządząca prawica nie zauważa w tej kwestii przesłanek do fetowania swej klęski, która okazała się zwycięstwem narodu. I tym to sposobem stare wsteczne siły ciągle patrzą ku przeszłości i opłakują swoich oficerów klęsk, popadając w matnię histerii klęsk narodowych.
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna